Kochani! w końcu się doczekaliśmy słońca za oknami i temperatury
+20 mam tylko nadzieję że to nie jest chwilowe...póki co jestem jeszcze na chodzie, a Zuzia siedzi sobie w brzuszku, chociaż każdego dnia rodzi się pytanie czy to aby nie
DZIŚ! postanowi wyjść na świat!:) Dzisiaj dalej wałkujemy temat ślubny, tym razem zrobiłam
EKO-OBRAZ dla swoich przyjaciół, którzy niedawno postanowili powiedzieć sobie TAK! Myślę, że będzie to dla nich fajna pamiątka przypominająca tą ważną chwilę w ich życiu:)
Ponieważ wiem, że bardzo lubią morskie klimaty, inicjały zostały ozdobione kotwicami i kołami ratunkowymi, Oczywiście można je ozdobić w dowolne wzory. Dodatkowo drewniany kościółek z datą ślubu!
Świetny pomysł na prezent!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) i pozdrawiam
UsuńNo bardzo ciekawy pomysł. O wiele lepszy taki prezent od kupionego gotowca :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo mi miło ;)
UsuńPozdrawiam
Uwielbiam prezenty od serca, ręcznie robione! Gratuluję cudnego i klimatycznego bloga:) To duża inspiracja dla mnie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocza pamiątka. Czekanie jest najgorsze. U mnie na szczęście córka przyszła na świat dwa dni przed terminem ,a synek to już się całkiem pośpieszył i mógł sobie jeszcze siedzieć w brzuszku co najmniej 1,5 tygodnia. Powodzenia.
OdpowiedzUsuń