Kiermasz, kiermasz i po kiermaszu...
...aaa co po kiermaszu
jeszcze tylko parę dni i od piątku WOLNE od pracy, aż do .......6.01.2015 JUhuuu!
Już nie mogę się doczekać! W końcu koniec z wczesnym wstawaniem czy też z nie przespanymi nockami.
Mam jeszcze do skończenia parę prac, a później również mały odpoczynek od farb, klejów i lakierów.
W końcu może znajdę czas aby upiec MARCHEWKOWE CIASTO, które tak ciągle przekładam...
przepis na pewno pojawi się na Blogu
Dziś wam pokaże dużą szkatułkę, która szuka swoją właścicielkę
Jak wam się podoba?
Zazdroszczę relaxu! Ja pracuję normalnie, a w domu obowiązków na święta przybywa. Ciast nie piekę, ale pierniki powstaną :) Szkatułka bardzo ładna. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie ma jak odpoczynek od pracy :) ...szkatułka śliczna i pewnie wkrótce znajdzie właściciela :)
OdpowiedzUsuńależ Ci dobrze :* odpocznij i zdrowych , wesołych Kochana :*
OdpowiedzUsuńdziękuję! i wzajemnie ;)
UsuńAle fajnie było znaleźć takiego fajnego bloga w czeluściach netu! Zostaję u Ciebie na dłużej!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Katarynka
Witaj! cieszę się że wpadłaś ;) pozdrawiam
Usuń